czwartek, 17 czerwca 2021

Na rauszu, czyli sposób na zycie

 

 Poszedłem do kina. W końcu. Przeglądam repertuar, trudny wybór, sporo ciekawych pozycji, które chciałem zobaczyć. Myślę, zacznę od czegoś teoretycznie najmniej ciekawego, co może najszybciej zniknąć z ramówki. Patrzę, o! to oskarowe dramaciwo z Madsem Mikkelsenem i pewnie jakąś puentą. A żeby tak wtedy ten Mads zszedł z plakatu i strzelił mnie w pysk. Nie miałbym mu za złe. Znaczy teraz, wtedy bym pewnie miał. 



niedziela, 6 czerwca 2021

Friends Reunion? A komu to potrzebne?

 A więc, stało się. "Przyjaciele" wrócili na nasze ekrany po blisko 17 latach. Czy chciałem tego? I tak i nie. Czy było mi to potrzebne? Niekoniecznie. Czy mi się podobało? W sumie sam nie wiem. A mówię to jako fan serii. 

czwartek, 13 maja 2021

O tym jak Snyder wyjaśnił Warner Bros

 Alternatywna rzeczywistość - Warner Bros pozwala Snyderowi ciągnąć pomysł na Ligę Sprawiedliwości, powstają kolejne części, MCU wreszcie ma jakąś godną konkurencję, fandom DCEU wreszcie ma jakieś argumenty i dyskusja z jego członkami ma w końcu jakikolwiek sens. Tak, obejrzałem wyczekiwany Snyder Cut i jestem jego fanem.

czwartek, 8 kwietnia 2021

Wonder Woman 1984 to taka komedia romantyczna z Hugh Grantem, ale bez komedii i bez Hugh Granta

 "Wonder Woman 1984" wleciało ostatnio na HBO GO, to se pomyślałem, że se obejrzę. I se obejrzałem. No i nie było fajnie. Było tak sobie. To tak słowem wstępu typowego Janusza, ale mimo wszystko, trudno jest mi doszukiwać się jakichś wielkich pozytywów w tym filmie. Nie wiem, muzyka była spoko (w końcu Hans Zimmer ogarniał temat) i chyba to by było na tyle.